Pięciolatka zadzwoniła na numer alarmowy. "Tata nie może oddychać, pospieszcie się"

Dziewczynka zachowała zimną krew i zadzwoniła na numer ratunkowy, żeby wezwać pomoc do taty, który miał problemy z oddychaniem i odczuwał silny ból w klatce piersiowej. Dziewczynka udzieliła dyspozytorowi wszelkich niezbędnych informacji i ten mógł wysłać pomoc.

Nie ma komentarzy

Czytaj również