Nowe informacje ws. śmierci 25-latki w ciąży. Jest stanowisko szpitala. "Ona o tym wiedziała"

- U nas pacjentka przebywała tylko kilkanaście godzin. Wyjechała od nas żywa. Mówienie, czy pisanie, że zmarła na naszym oddziale to kłamstwo - poinformował dyrektor Marek Wierzba z Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu po śmierci 25-letniej pacjentki, która była w zaawansowanej ciąży. - Ta pani od początku była w ciąży, która była trudna i mogła zagrażać jej życiu. Ona o tym wiedziała - twierdzą lekarze z placówki.

Nie ma komentarzy

Czytaj również