"Nie wiem, czy dziecko było głodne, czy zmęczone. Zasłoniłam głowę ręcznikiem"

'Leżałam na podłodze łazienki, z głową wciśniętą w ciemny kąt między wannę a kaloryfer. Skulona w kłębek, zasłaniałam ręcznikiem głowę. Moje dziecko płakało w łóżeczku. Nie wiem, czy było głodne, zmęczone'. Weronika pół roku po porodzie poszła do lekarza, dostała leki. Depresja poporodowa to nie burza hormonów, to choroba.

Nie ma komentarzy

Czytaj również