M jak miłość, odcinek 1828: Franka i Paweł na poprawinach zakradną się do sypialni p…
- Wczoraj, 22:58
- se.pl
- 0
'Czasem marzę o tym, by móc usiąść i chociaż przez kilka minut popatrzeć w jeden punkt. Albo pooglądać głupoty w telefonie. Albo zamknąć się w pokoju, o niczym nie myśleć, nie odpowiadać na pytania, nie robić nic. Na koniec dnia mam wrażenie, jakbym przebiegła maraton, tak właśnie wygląda mój dzień' - mówi Alicja. I przyznaje, że te wszystkie obowiązki sprawiają, że tak naprawdę 'nie ma czasu, by być po prostu mamą'.
Nie ma komentarzy