Nie czytają lektur, słuchają audiobooków. "Mam uczennicę w VI klasie, która czyta jak trzecioklasistka"

Uczniowie chcą czytać szkolne lektury, żeby nie złapać jedynki za nieznajomość treści, ale nie starcza im na to czasu. W rezultacie coraz częściej włączają audiobooki. Co w tym złego? Nauczycielka języka polskiego wyjaśnia.

Nie ma komentarzy

Czytaj również