Największy problem nowego "Mad Maksa"? Przestał być tylko filmem sci-fi

Kiedy w 1979 roku powstał pierwszy 'Mad Max', łatwo było uwierzyć, że pokazana tam wizja społecznego upadku i postapokaliptycznej rzeczywistości to czyste science-fiction. Można było się skupić na bajeranckich autach, hałaśliwych motocyklach i efektownych pościgach bohatera przepełnionego pragnieniem zemsty. 45 lat później do kin wchodzi 'Furiosa', nowy film z kultowego cyklu, i jest niepokojąco realistyczny.

Nie ma komentarzy

Czytaj również