Dziś młodzież często unika ćwiczenia na lekcjach wychowania fizycznego. Dawniej nikt nie wyobrażał sobie, żeby to robić, nawet jeśli nie lubił tych zajęć. - Nigdy nie zapomnę, jak skalałam przez kozła i upadłam na głowę. Wstyd, zażenowanie, strach i śmiechy rówieśników. Koszmar i najgorsze jest to, że musiałam z zaliczać jeszcze raz, chociaż chciało mi się wymiotować - opowiada Ewelina spod Warszawy. Okazuje się, że wiele osób ma podobne wspomnienia.
Będzie miał kłopoty Oburzył się, bo nie przyjęli zapłaty w restauracji. Po chwili 18-latka odwiedzili policjanci
- Dziś, 08:28
- se.pl
- 0

Nie ma komentarzy