Najgorsze ćwiczenia z WF-u z lat 90. "Skok przez kozła i wyścigi rzędów. Presja była ogromna"

Dziś młodzież często unika ćwiczenia na lekcjach wychowania fizycznego. Dawniej nikt nie wyobrażał sobie, żeby to robić, nawet jeśli nie lubił tych zajęć. - Nigdy nie zapomnę, jak skalałam przez kozła i upadłam na głowę. Wstyd, zażenowanie, strach i śmiechy rówieśników. Koszmar i najgorsze jest to, że musiałam z zaliczać jeszcze raz, chociaż chciało mi się wymiotować - opowiada Ewelina spod Warszawy. Okazuje się, że wiele osób ma podobne wspomnienia.

Nie ma komentarzy

Czytaj również