Można się pogubić Daniel Martyniuk najpierw obraża, a później obsypuje prezentami. Myślicie, że żona doceni jego gest?

Można się pogubić Daniel Martyniuk najpierw obraża, a później obsypuje prezentami. Myślicie, że żona doceni jego gest?

Nie ma komentarzy

Czytaj również