'Naszym głównym celem na dziś pozostaje zadanie maksymalnych obrażeń wrogowi' - stwierdził Dmitrij Miedwiediew. Były prezydent Rosji skomentował również awanturę w Białym Domu.
"Barwy szczęścia": Odzyskają to, co stracili? Oboje bardzo tego chcą
- Dziś, 12:02
- interia.pl
- 0

Nie ma komentarzy