Miała tylko sprzedać jej laptopa. Syn wyjechał, ona skończyła w domu seniorki. "Miałam numery do kont"

Sklep ze sprzętem RTV i AGD. Do Natalii podchodzi seniorka, by kupić jeden z droższych modeli laptopów. Sprzedawczyni nie sądziła, że kolejnego dnia skończy u niej w domu przy suto zastawionym stole, mając pełny dostęp do konta bankowego kobiety.

Nie ma komentarzy

Czytaj również