Maryla Rodowicz poszła do spożywczego. Rachunek na ponad 1000 złotych. "Ciasteczko, bagietka, żeberka..."

Maryla Rodowicz chciała tylko kupić żeberka, a skończyła z rachunkiem na ponad 1000 złotych w supermarkecie. Co diwa wrzuciła do koszyka?

Nie ma komentarzy

Czytaj również