Specjalne spotkanie ws. Ukrainy w Warszawie. Sikorski potwierdza
- Dziś, 01:30
- wiadomosci.wp.pl
- 0
'Moim problemem jest mąż, który śpi do południa i nie widzi w tym nic złego. To ja wstaje rano, ogarniam dom i karmię zwierzęta. Zaczęły się wakacje, więc również dzieci, podobnie jak ich ojciec, nie widzą sensu, by zrywać się rano' - pisze zdenerwowana kobieta, cytowana przez portal thesun.co.uk. Uważa ona, że jej małżeństwo wisi na włosku, bo jest sfrustrowana zachowaniem męża.
Nie ma komentarzy