Kupiła synowi prezent, za który rodzina ją wyśmiała. "Prosta droga do wychowania małych szowinistów"

Dziś coraz mniej dziwią mali chłopcy bawiący się lalkami lub zabawkowymi kuchniami. Sensacji nie budzą też dziewczynki, które do zabawy wybierają samochodziki wyścigowe lub wozy strażackie zamiast jednorożców w pastelowych kolorach. Wciąż jednak w sklepach widać różnicę między zabawkami przeznaczonymi dla chłopców i tymi stworzonymi z myślą o dziewczynkach - na jednych regałach jest różowo, na drugich - szaroniebiesko.

Nie ma komentarzy

Czytaj również