Kupił przyprawy. Oniemiał, kiedy wrócił do domu. Grzmi: poczułem się oszukany. Jak tłumaczy się firma?

Kupił przyprawy. Oniemiał, kiedy wrócił do domu. Grzmi: poczułem się oszukany. Jak tłumaczy się firma?

Nie ma komentarzy

Czytaj również