Korepetytorka wymieniła, co najbardziej drażni ją w pracy. "Dziewczyna zadłużyła się u mnie na 700 zł"

Uczennica była winna korepetytorce 700 zł. Gdy przestała odpisywać na wiadomości, anglistka postanowiła działać. 'Znalazłam numer do jej mamy. Okazało się, że ma salon kosmetyczny. Zadzwoniłam tam i powiedziałam, iż jej córka nie zapłaciła za lekcje angielskiego' - wspomina. Potem wyszło na jaw, na co wydała pieniądze.

Nie ma komentarzy

Czytaj również