Uczennica była winna korepetytorce 700 zł. Gdy przestała odpisywać na wiadomości, anglistka postanowiła działać. 'Znalazłam numer do jej mamy. Okazało się, że ma salon kosmetyczny. Zadzwoniłam tam i powiedziałam, iż jej córka nie zapłaciła za lekcje angielskiego' - wspomina. Potem wyszło na jaw, na co wydała pieniądze.
ATAK NOŻEM Krwawa jatka w Gorzowie! 26-latek zaatakował nożem 27-latka
- Dziś, 18:16
- se.pl
- 0

Nie ma komentarzy