Kładą dzieci spać "po skandynawsku". Ta metoda od lat budzi sprzeciw wśród wielu rodziców. "Bałabym się"

Kwestia hartowania dzieci to dość kontrowersyjny temat, szczególnie jeśli na zewnątrz panuje duży mróz. Sama jestem mamą, zwolenniczką 'zimnego chowu'. Co to oznacza? W sypialni dziecka temperatura nie przekracza 19 stopni Celsjusza, a na spacery chodzimy również wtedy, kiedy jest mróz, pada i wieje wiatr. To jednak nic w porównaniu ze skandynawskim podejściem.

Nie ma komentarzy

Czytaj również