"Kawa na ławę". Prowadzący musiał przerwać rozmowę. Doszło do awantury. "Mógłbym pana pozwać"

W niedzielnym wydaniu 'Kawa na ławę' doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy zaproszonymi politykami. Posypały się oskarżenia, a nawet groźby pozwu. - Przerywam ten spór - interweniował prowadzący.

Nie ma komentarzy

Czytaj również