Jarosław Kaczyński po raz kolejny dał wyraz swojemu niezadowoleniu z wieńca złożonego pod pomnikiem smoleńskim w dniu miesięcznicy. Tym razem nie zdołał jednak ani zabrać wiązanki, ani odciąć tabliczki z kontrowersyjnym wpisem. Na plac Piłsudskiego wrócił jednak po zachodzie słońca w obstawie posłów i puszką czarnego sprayu.
Znasz te miejsca? Turyści omijają je szerokim łukiem! Te polskie "antykurorty" nad Bałtykiem mają ukryte zalety
- Dziś, 16:05
- se.pl
- 0

Nie ma komentarzy