"Jestem w trójce klasowej. Drodzy rodzice, tacy byliście mądrzy, a teraz siedzicie cicho"

Mama, która od kilku lat działa w trójkach klasowych w placówkach swoich dzieci, zżyma się, że nikt nie chce zająć jej miejsca, ale wszyscy są pierwsi do krytykowania decyzji podejmowanych przez przewodniczącego, zastępcę i skarbnika. Napisała do naszej redakcji z apelem do nich: 'Dlaczego nie chcecie wziąć spraw w swoje ręce? Wtedy moglibyście spróbować wszystko zorganizować po swojemu'.

Nie ma komentarzy

Czytaj również