Halloween "be", tymczasem duchy wywoływał już Piłsudski. Międzywojnie spirytyzmem stało

W dwudziestoleciu międzywojennym zainteresowanie magią, astrologią i zjawiskami nadprzyrodzonymi było na tyle powszechne, że seanse spirytystyczne cieszyły się ogromną sławą. Każdy chciał wziąć w nich udział, zobaczyć ducha, a na kominku postawić zdjęcie z nieżyjącym przodkiem. Był zatem stolik, ciemny pokój i atmosfera tajemnicy, jednak opowieść o seansach z duchami zacznijmy od początku.

Nie ma komentarzy

Czytaj również