Kierowca wrocławskiego autobusu zobaczył zamieszanie na przystanku, wysiadł z pojazdu i ruszył do grupki ludzi. Kiedy zobaczył dławiące się dziecko, natychmiast udzielił mu pomocy. Pan Marcin nie czuje się bohaterem i mówi, że to był jego obowiązek.
ILE?! Szokująca kolizja na szpitalnym parkingu w Warszawie. Alkomat oszalał! Kierująca mia…
- Dziś, 09:23
- se.pl
- 0

Nie ma komentarzy