Kangur na przystanku autobusowym. Stał spokojnie i jadł jabłka
- Dziś, 20:17
- kobieta.onet.pl
- 0
Wszystko było dobrze zaplanowane. Dzieci szły w okolice sklepów i na osiedla i tam prosiły obcych ludzi o pieniądze. Ojcu były potrzebne na alkohol i jedzenie dla rodziny. Nastolatków nadzorowała jego partnerka.
Nie ma komentarzy