"Ciągle przychodzą do nas dzieci znajomych. Nie chcę ich wypraszać, ale jestem przemęczona"

Są osoby, które wykorzystują dobroć swoich sąsiadów i podsyłają im swoje pociechy przy każdej okazji. Często to miłe wizyty, jednak mogą być dla rodziny gospodarzy przytłaczające. - Przyjaciele naszych dzieci są ciągle u nas w domu (...) to jest wyczerpujące - przyznaje jedna z mam, która zastanawia się, w jaki sposób rozwiązać ten problem.

Nie ma komentarzy

Czytaj również