Chłopcy myśleli, że jadą na wakacje. Rodzina zawiozła ich do domu dziecka

Czytając te historie, kroi się serce, a łzy same napływają do oczu. Powód? Nie wyobrażam sobie tego, przez co musiały przejść te dzieci. Niekochane, zaniedbane, bite i maltretowane znalazły swój kąt w domu dziecka. Potem pojawiło się światełko w tunelu. Ktoś ich wziął, przygarnął, a potem okazało się, że cała ta sytuacja to za dużo do udźwignięcia. Dzieci wróciły znów do placówki.

Nie ma komentarzy

Czytaj również