Byłam na planie drugiego sezonu "1670". "Wyjdź z kaczki, teraz moja kolej"

Byłam w Karczmie u Żyda i przyznam, że wygląda jak w serialu, ale jest mniejsza, niż mi się wydawało. W kuźni Macieja próbowałam z marnym skutkiem obsłużyć wielki miech, a potem obeszłam dworek rodziny Adamczewskich (jest duży). Widziałam szczury, którymi chłopi zimą w piecu palą, a przy mostku, za którym utonął fałszywy Jezus, słuchałam jak reżyser Maciej Buchwald i operator Nils Crone opowiadają o tym, jak zaangażowanie fanów i ich pomysły mobilizują ich do tego, by kręcić na pełnych obrotach drugą serię.

Nie ma komentarzy

Czytaj również